"Ignorancja i brak empatii". Słynny youtuber pozywa posłankę

"Ignorancja i brak empatii". Słynny youtuber pozywa posłankę

Dodano: 
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska Źródło: PAP / Marcin Obara
Krzysztof Gonciarz domaga się przeprosin i zadośćuczynienia od Anny Marii Żukowskiej. Głośna sprawa w tle.

Jesienią 2023 roku wszyscy żyli największą aferą w historii polskiego YouTube'a. Afera Pandora Gate rozpoczęła się od tego, że w sieci zaczęły krążyć pseudonimy i nazwiska słynnych youtuberów, którzy mieli utrzymywać kontakty z nieletnimi dziewczynami. Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach, a nadużycia ze strony popularnych twórców internetowych stały się przedmiotem gorącej dyskusji.

W centrum uwagi znalazł się wówczas również Krzysztof Gonciarz, wobec którego pojawiły się oskarżenia o przemoc. Jego była partnerka, Daria Dąbrowska, zarzuciła mu publicznie, że ten wchodzi w toksyczne relacje, by wykorzystywać kobiety. Gonciarz w odpowiedzi opublikował oświadczenie, w którym zamieścił przeprosiny oraz informację, że jest w trakcie terapii. Później odniósł się szczegółowo do zarzutów, odpierając większość z nich. W grudniu 2023 roku Gonciarz zarzucił byłej partnerce stalking i zapowiedział zgłoszenie uporczywego nękania na policję. Ostatecznie sprawa znalazła swój finał w sądzie. Gonciarz pozwał Darię Dąbrowską i kilka innych osób za zniesławienie. Jego proces z była partnerką ruszył w styczniu.

Wszystko wskazuje na to, że to nie ostatni krok youtubera w walce o dobre imię. We wtorek ogłosił na platformie X, że domaga się przeprosin i zadośćuczynienia od posłanki Lewicy, Anny Marii Żukowskiej.

Krzysztof Gonciarz pozywa Annę Marię Żukowską. Posłanka Lewicy odpowiada

Chodzi o wypowiedź Żukowskiej podczas konferencji, która miała miejsce dwa lata temu. Posłanka dziękowała wówczas ze sceny kobietom, które ujawniły przykłady przemocy, których mieli dopuszczać się influencerzy. Wymieniła przy tym Olę Adamczyk, Laurę Klaus oraz właśnie Darię Dąbrowską. W ich kontekście opowiadała o zjawisku groomingu, czyli uwodzenia osoby niepełnoletniej w celu wykorzystania seksualnego.

"Podejmuję kroki prawne wobec posłanki Anny Marii Żukowskiej. Równo dwa lata temu, 30 września 2023, na konferencji Nowej Lewicy "Siła kobiet" posłanka Żukowska w jednym zdaniu dziękowała Oli "Olciak" Adamczyk, Laurze Klaus i Darii Dąbrowskiej za "ujawnienie przemocy która była wobec nich stosowana kiedy były jeszcze młodymi dziewczynami" i przystąpiła do tłumaczenia "zjawiska groomingu". Daria Dąbrowska nie była ofiarą mojej przemocy. Gdy się spotykaliśmy miała 22 lata i nie była ode mnie zależna w żaden sposób. Swoimi wypowiedziami posłanka Żukowska przyczyniła się do połączenia mojego nazwiska z Pandora Gate. Wykazała się ignorancją i brakiem empatii nie tylko wobec mnie, ale również wobec Darii Dąbrowskiej, której historia została przez nią zmanipulowana. Moi pełnomocnicy wysłali dziś wczoraj posłance wezwanie do publikacji przeprosin i zapłaty zadośćuczynienia" – napisał Gonciarz w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

"Fakt" poprosił Annę Marię Żukowską o komentarz dotyczący działań podjętych przez Krzysztofa Gonciarza.

"Będzie pozew, to będzie i odpowiedź na pozew" – stwierdziła w odpowiedzi. Dodała też, że "pozwy wysyła się do sądu, a nie do mediów".

twittertwitter
Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / fakt.pl