Katarzyna Stoparczyk zginęła tragicznie w wypadku samochodowym w miejscowości Jeżowe na Podkarpaciu. Do zdarzenia doszło 5 września, po godz. 15, na trasie S19 w kierunku Rzeszowa. "W wyniku wypadku śmierć poniosły dwie osoby, kobieta i mężczyzna, oboje w wieku około 45 lat. Są jeszcze trzy inne poszkodowane osoby. Jedna z nich została przetransportowana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a druga karetką" – przekazał rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nisku Ireneusz Szewczyk dla TVN24.
"Fakt" ustalił dodatkowo, że doszło do zderzenia dwóch samochodów marki Skoda, oba jechały w tym samym kierunku. Czarny pojazd uderzył w tył białego. Tym pierwszym, jako pasażerka, jechała Katarzyna Stoparczyk, samochodem kierował 29-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego, który trafił do szpitala. W białym pojeździe znajdowało się trzech mężczyzn – jeden zginął, a dwóch zostało przewiezionych do placówki medycznej.
Pogrzeb Katarzyny Stoparczyk. Rodzina podała szczegóły
Już wiadomo, że pogrzeb Katarzyny Stoparczyk odbędzie się 17 września w Warszawie. Uroczystości rozpoczną się mszą świętą o godzinie 13:00 w kościele rektoralnym pw. św. Jacka przy ul. Freta 10. Po jej zakończeniu bliscy przeniosą się na cmentarz. Rodzina zmarłej dziennikarki poprosiła, aby ta część pożegnania miała charakter prywatny.
To nie jedyna prośba od bliskich. Zaapelowali do żałobników, aby zamiast kwiatów wesprzeć inicjatywę, która stanie się trwałym upamiętnieniem życia Katarzyny Stoparczyk i pracy na rzecz najmłodszych. Przy Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci powstanie Pracownia Psychologiczno-Terapeutyczna dla Dzieci i Młodzieży im. Kasi Stoparczyk. Dar na ten cel można przekazać poprzez stronę zrzutka.pl. Rodzina prosi także o nieskładanie kondolencji podczas pogrzebu.
Przeprowadzono sekcję zwłok
Kilka dni temu, w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie odbyła się sekcja zwłok obu ofiar wypadku. Prok. Piotr Walkowicz, prokurator rejonowy w Nisku, przekazał w rozmowie z TVN24 informacje nt. sekcji. – Wynika z niej, że przyczyną śmierci kobiety był uraz wielonarządowy wewnętrzny, natomiast mężczyzna zmarł z powodu urazu czaszkowo-mózgowego – przekazał.
Szef Prokuratury Rejonowej w Nisku poinformował również, że według opinii biegłych kobieta miała zapięte pasy bezpieczeństwa w chwili wypadku. – Wczoraj próbka krwi pobrana od 61-letniego Witolda K., kierowcy białego samochodu, tuż po zdarzeniu została przekazana do laboratorium. Biegli sprawdzą, czy w chwili wypadku mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Ze względu na doznane obrażenia, nie było możliwe przeprowadzenie badania trzeźwości na miejscu zdarzenia – wskazał.
Prokurator poinformował, że czynności wyjaśniające trwają cały czas. – Przesłuchiwani są świadkowie, gromadzony jest materiał dowodowy. Zbieramy wszystkie informacje i dowody, które umożliwią nam wyjaśnienie przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia – powiedział prokurator Piotr Walkowicz.
Czytaj też:
Śmierć Katarzyny Stoparczyk. Znamy wyniki sekcji zwłokCzytaj też:
Śmierć znanej dziennikarki. Są nowe ustalenia prokuratury