Znani aktorzy z zarzutami. Grożą im gigantyczne kary

Znani aktorzy z zarzutami. Grożą im gigantyczne kary

Dodano: 
Magdalena C. i Bogusław L. z zarzutami
Magdalena C. i Bogusław L. z zarzutami Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Popularni aktorzy, Bogusław L. i Magdalena C., usłyszeli zarzuty dotyczące nielegalnej reklamy alkoholu.

Jak podaje "Polityka", 18 sierpnia sprawa trafiła do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, gdzie powstał już akt oskarżenia. Dowody pozyskane przez śledczych wskazują na tzw. zmowę alkoholową.

Bogusław L. i Magdalena C. z zarzutami. Wiedzieli, że to, co robią, jest nielegalne?

W rozmowie z tygodnikiem, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Piotr Skiba, ujawnił, że zgromadzone materiały dowodowe świadczą o tym, że osoby, które zleciły reklamę znanym aktorom, były świadome jej nielegalnego charakteru. W jednym z pozyskanych dokumentów zamieszczono wręcz klauzulę mówiącą o pokryciu przez producenta ewentualnych strat w razie nałożenia grzywny.

– W jednej z umów wprost przewidziano zapis dotyczący pokrycia przez producenta szkody, jaką jeden z oskarżonych mógłby ponieść w przypadku skazania go na karę grzywny z tytułu nielegalnej reklamy – powiedział Skiba dla "Polityki".

W omawianym przypadku Bogusław L. i Magdalena C. nie są jedynymi oskarżonymi. Zarzuty postawiono również producentom alkoholu oraz przedstawicielom agencji reklamowych współpracujących przy realizacji kampanii. Marek N., Piotr J., a także osoby odpowiedzialne za produkt, takie jak Marek S. i Bradley H., są podejrzani o udział w przygotowywaniu materiałów promujących markę jednego z wysokoprocentowych trunków.

Pod lupą prokuratury miał znaleźć się także producent, który zlecił kampanię.

Ani rzecznicy oskarżonych aktorów, ani osoby odpowiedzialne za kampanię na razie nie skomentowali sytuacji.

Ostatnio sądy zaostrzyły swoje podejście do tego typu spraw. Świadczy o tym m.in. wyrok wydany na Kubę Wojewódzkiego i Janusza Palikota, którzy, łącznie z kosztami procesu, za nielegalną reklamę alkoholu muszą zapłacić niemal pół miliona złotych. Według prokuratury w przypadku tego typu przestępstwa kary wahają się od 10 do nawet 500 tys. zł.

Czytaj też:
Przełom ws. znanego muzyka? Nowe ustalenia prokuratury
Czytaj też:
Makłowicz reaguje na oburzenie ws. alkoholu. "Mam udawać, że tego nie ma?"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Polityka