"6,2 proc. Polaków to antysemici. Polska brunatnieje". Dziennikarka grzmi po wyborach

"6,2 proc. Polaków to antysemici. Polska brunatnieje". Dziennikarka grzmi po wyborach

Dodano: 
Karolina Korwin-Piotrowska
Karolina Korwin-Piotrowska Źródło: PAP / Stach Leszczyński
Karolina Korwin-Piotrowska wiąże wysoki wynik prawicy ze złym stanem edukacji w Polsce. Wini ministrów.

Po przeliczeniu głosów z 99,7 proc. obwodów, PKW podało, że w I turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski zdobył 31,3 proc. poparcia, a Karol Nawrocki – 29,5 proc. Wysoki wynik uzyskał, zamykający podium, Sławomir Menzten (Konfederacja) – 14,8 proc. Zaskoczeniem dla wielu komentatorów jest miejsce czwarte, które przypadło Grzegorzowi Braunowi (Korona) – 6,4 proc. głosów. Oficjalne wyniki niewiele różnią się od tych, podanych w niedzielę po godz. 21.00 przez exit poll.

Wysoki wynik prawicy w Polsce oburzył Karolinę Korwin-Piotrowską. Dziennikarka pracuje m.in. w Programie Pierwszym Polskiego Radia, jako prowadząca audycję "Nowy wspaniały świat".

Karolina Korwin-Piotrowska o wysokim wyniku prawicy: Kosmiczna porażka feministycznej narracji

"Ponad 40% Polaków w wieku 18-25 głosuje na skrajną prawicę. Takie będą rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie. Czyli Polska brunatnieje na Tik Toku i nie tylko" – oceniła Korwin-Piotrowska we wpisie na Instagramie.

"Wiecie, co bym teraz zobaczyła? Debatę, ale prawdziwą, bez chińskich lubrykantów, z udziałem wszystkich ministrów edukacji. Krew, pot i łzy. Bo to, co widać, to najlepsze podsumowanie systemu edukacji w PL po 1989. Tu jest wszystko. Całe to gó**o. To jest efekt waszej pracy, panie i panowie, rozumiem, że jesteście z siebie teraz bardzo dumni" – dodała dziennikarka.

Korwin-Piotrowska w wyniku pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce widzi również porażkę środowisk feministycznych.

"I jeszcze coś – na prawicę, przeciw prawom kobiet, przeciw wykluczonym, głosuje ponad 40% kobiet, tylko 5.5% głosuje na Biejat. To jest moim zdaniem kosmiczna porażka feminizmu w Polsce. To jest kosmiczna porażka feministycznej i prokobiecej narracji. To jest efekt tego, że feminizm wylądował na koszulkach, zdjęciach profilowych, w kradzionych z Ameryki feministycznych postach, w internetowych gó**oburzach, w tym całym "aktywizmie" z du*y na pokaz i dla zasięgów. Mówimy "gościnie", robimy debaty dla znajomych, zamykamy się w bańkach, klepiemy po plecach, feminizm zatem na dzisiaj odhaczony i choooj. Te liczby nie kłamią. To jest wiadro zimnej wody. Lodowatej moim zdaniem. Gilead nadchodzi. Szykujcie białe czepki dla swoich córek" – czytamy w dalszej części wpisu.

"Wisienka na torcie: oficjalne dane, chyba pierwszy raz od końca wojny: 6.2% Polaków to antysemici. Wreszcie ktoś to policzył" – zaznacza na koniec Korwin-Piotrowska, przypominając, że "druga tura za dwa tygodnie".

instagramCzytaj też:
Wymowny wpis Bosaka. "II tura do wygrania"
Czytaj też:
Znana celebrytka idzie na wybory. "Głosujemy na bezpieczną Polskę"

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / Instagram