Karolina Pajączkowska była związana ze stacją TVP Info od listopada 2019 r. do maja 2023 r. Prowadziła pasma publicystyczne, rozmowy z politykami, a także przygotowywała materiały z Ukrainy. Pajączkowska prowadziła też programy w anglojęzycznym TVP World. Według dziennikarki, jej odejście z TVP nie odbyło się w odpowiednich warunkach. Pajączkowska oskarża ówczesnego szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, Michała Adamczyka, o to, że zachował się wobec niej niewłaściwie, co miała zgłaszać prezesowi i działowi zasobów ludzkich w stacji. To jednak pozostało bez należytej – jej zdaniem – reakcji.
Teraz prezenterka ogłosiła, że ma nową pracę. Będzie jedną z prowadzących poranny format znanego wydawcy.
Była gwiazda TVP dostała nowy program. Ujawniono szczegóły
Jak czytamy na Wirtualnemedia.pl, "wydawca "Super Expressu" rusza z porankiem na youtube'owym kanale "Super Ring". Program "Poranny Ring" będą prowadzić Marek Balawajder, Karolina Pajączkowska i Wiktor Świetlik".
Marek Balawajder pracuje w Grupie ZPR Media od sierpnia 2024 roku, wcześniej przez wiele lat był szefem informacji w RMF FM. Z kolei Wiktor Świetlik od lipca 2024 wspólnie z Rafałem Ziemkiewiczem prowadzi program publicystyczny "Risercz" na kanale "Super Ring". Publicysta pisał m.in. dla "Rzeczpospolitej", "Wprost" czy "Sieci". Oni i Karolina Pajączkowska będą pojawiać się na zmianę w porannym programie, emitowanym od poniedziałku do piątku o godz. 7.50.
"W każdym wydaniu znajdą się dwa duże wywiady z gośćmi, prezentowane będą bieżące wiadomości, a gospodarze porozmawiają z dziennikarzami Grupy ZPR Media. Każdego dnia "Poranny Ring" będzie mieć innego prowadzącego. Marek Balawajder i Wiktor Świetlik będą gościć głównie osoby ze świata polityki, Karolina Pajączkowska ma skupić się na wywiadach dotyczących zagranicy. Pierwsze wydanie zostanie nadane w środę 2 kwietnia, a gościem "Porannego Ringu" będzie wtedy kardynał Stanisław Dziwisz" – donoszą Wirtualne Media.
Jak zaznacza serwis, format będzie kierowany głównie do konserwatywnego widza.
Karolina Pajączkowska ma żal do Telewizji Polskiej
W rozmowie z "Faktem" na początku stycznia Karolina Pajączowska kolejny raz zabrała głos na temat swojego pożegnania z TVP. Tym razem wspomniała o naciskach politycznych.
"W TVP już wcześniej usłyszałam, że tam nie ma i nie będzie dla mnie miejsca. Niestety, dziś większość dziennikarzy ma barwy partyjne, a ja zawsze szczyciłam się tym, że jestem bezpartyjna. Dlatego moja przygoda z TVP się zakończyła, bo nie chciałam być tubą partyjną i dziennikarką na usługach jakiejś partii" – stwierdziła. "Gdy zaczynałam studia dziennikarskie ponad 16 lat temu, jeszcze nikt nie wiedział, że państwo podzieli się na dwa wrogie obozy, a media staną się przybudówkami partyjnymi" – dodawała Pajączkowska.
Czytaj też:
Zmiany w nowym formacie TVP Info. Zaprosili kontrowersyjne celebrytkiCzytaj też:
TVP przeprasza znanego dziennikarza. Chodzi o głośną aferę