Beata Chmielowska-Olech była jedną z twarzy "Teleexpressu" przez zmianami w TVP. Dziennikarka zniknęła z anteny w drugiej połowie grudnia 2023 roku, gdy wstrzymano emisję TVP Info i większości programów informacyjnych Telewizji Polskiej. Znana prezenterka wciąż miała jednak umowę z Telewizją Polską. Pod koniec 2024 roku prasowe nadawcy przekazało serwisowi Press.pl, że umowę rozwiązano w grudniu za porozumieniem stron. Nie wyjaśniono jednak, dlaczego nastąpiło to dopiero rok po tym, jak odsunięto ją od obowiązków.
Beata Chmielowska-Olech wróciła do telewizji. Powrócił też lektor z "Teleexpressu"
W Telewizji Polskiej Beata Chmielowska-Olech przepracowała ponad 25 lat. Zaczęła już pod koniec lat 90. jako gospodyni skierowanego do młodzieży "Teleexpressu Junior", a niedługo potem zaczęła prowadzić główne wydanie tego programu. Jako jedyna pozostała w gronie gospodarzy w latach 2016-2023. Jakiś czas temu, w rozmowie z "Faktem", dziennikarka ogłosiła, że wraca do pracy w telewizji. – Z przyjemnością informuję, że przyjęłam zaproszenie od Beaty Boruckiej, największej polskiej silver-influencerki, założycielki telewizji internetowej Silver TV – zdradziła była gwiazda TVP.
6 marca, na antenie Silver TV, pojawiło się pierwsze wydanie programu "Przystanek", które poprowadziła dziennikarka. Od przyszłego wydania cotygodniowy program o charakterze informacyjno-rozrywkowym będzie emitowany o godz. 17.15, tuż po zakończeniu “Teleexpresu” w TVP1.
Twórcy formatu chcą, aby był on przeglądem najważniejszych informacji tygodnia, istotnych zwłaszcza dla seniorów, ale także źródłem rozrywki i inspiracji.
Oprócz Beaty Chmielowskiej, w pierwszym wydaniu "Przystanku", widzowie usłyszeli również głos dobrze znanego z "Teleexpressu" lektora – Pawła Straszewskiego.
Czytaj też:
Nowa praca byłej gwiazdy TVP. "Kto naprawdę pociąga za sznurki?"Czytaj też:
Była gwiazda TVP ofiarą przestępstwa. "Nie mogę tego zrozumieć"