Wraz z początkiem września 2024 roku wystartowała 21. edycja programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Nowymi jurorami show zostali Justyna Steczkowska i Stefano Terrrazino. Poza nimi, uczestników oceniali, znani z poprzednich edycji, Małgorzata Walewska i Piotr Gąsowski. W roli prowadzących mogliśmy oglądać Agnieszkę Hyży i Macieja Rocka. Z programem pożegnał się z kolei Maciej Dowbor, który dołączył do konkurencyjnej stacji i jest obecnie prowadzącym m.in. śniadaniówkę "Dzień dobry TVN".
Po zakończeniu ostatniego sezonu programu Polsatu, Justyna Steczkowska postanowiła kolejny raz spróbować swoich sił w preselekcjach do Eurowizji. Wygrała tę rywalizację i z utworem "Gaja" wystąpi na słynnym wydarzeniu. Teraz przygotowania do występu są dla piosenkarki kwestią priorytetową, co postawiło pod znakiem zapytania jej udział w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
Katarzyna Skrzynecka zastąpi Justynę Steczkowską w show Polsatu?
Według ustaleń portalu Świat Gwiazd z lutego, gwiazda nie jednak zrezygnuje i będzie dalej oceniać uczestników show. Serwis ustalił, że w czasie, gdy Steczkowska będzie musiała wyjechać, jej miejsce w jury zajmą gościnnie inne gwiazdy. Po zakończeniu obowiązków związanych z Eurowizją, artystka ma w pełnym wymiarze wrócić do programu.
Teraz serwis Blask Online przekazał najnowsze doniesienia w tej sprawie. – Nagrania do programu już wystartowały i wszystko będzie na razie szło raczej zgodnie z planem. Problem pojawi się potem, wiosną na przełomie kwietnia i maja. Finały Eurowizji zaczynają się od 13 maja, więc Justyna nie ma szans uczestniczyć w tych nagraniach – zdradziła portalowi osoba z produkcji.
– Pod uwagę brane są różne warianty. Pierwszy to zapraszanie do jury różnych gwiazd, które wygrywały TTBZ. Jednak pojawił się też pomysł, aby była to jedna osoba, bo łatwiej to można logistycznie zgrać. Oczywiście na myśl od razu przychodzi Katarzyna Skrzynecka, bo przecież ma w tym doświadczenie – dodaje źródło.
Czytaj też:
Gwiazda zniknie z kultowego show? "Nikt nie ma wątpliwości"Czytaj też:
Ekipa show TVN żegna 17-letnią Olę. "Tej śmierci nie da się wytłumaczyć"