Znany dziennikarz zwija kolejny biznes. "To był zły pomysł"

Znany dziennikarz zwija kolejny biznes. "To był zły pomysł"

Dodano: 
Dziennikarz Jarosław Kuźniar
Dziennikarz Jarosław Kuźniar Źródło: PAP / Hanna Bardo
Kolejny biznes Jarosława Kuźniara nie przetrwał próby czasu. Dziennikarz potwierdza likwidację spółki.

Jarosław Kuźniar najbardziej znany jest ze swojej pracy w TVN24. Wcześniej prowadził również program "X Factor" na antenie TVN oraz był jednym z gospodarzy śniadaniówki stacji. Po rozstaniu z TVN24, przez kilka lat współpracował z Onet Rano. W 2020 roku zniknął z mediów i zajął się prowadzeniem autorskiej platformy Voice House, dwa lata temu założył aplikację Voice House Club. Kuźniar jest też właścicielem agencji marketingowej Kuźniar Media, a do niedawna kierował również biurem podróży Goforworld.

W kwietniu media obiegła informacja, że dziennikarz nawiązał współpracę z Radiową Trójką. Ma tam autorską audycję międzynarodową "360 stopni" i prowadzi piątkowe "Zapraszamy do Trójki". W ubiegłym roku krótko zajmował się również współtworzeniem, wspólnie z Renatą Grochal i Jackiem Czarneckim, podcastu politycznego Polskiego Radia – "Strefa wpływów".

Upada kolejny biznes Jarosława Kuźniara. Dziennikarz potwierdza likwidację spółki

Pod koniec stycznia Jarosław Kuźniar ogłosił, że po kilkunastu latach zamyka swoje butikowe biuro podróży Goforworld. – Jako założycielowi zabrakło mi kilku kluczowych rzeczy: czasu, cierpliwości, biznesowego doświadczenia, podstaw ekonomii, kompetencji budowania odpowiedniego Zespołu – przyznał.

Teraz Wirtualne Media dowiedziały się, że jesienią ubiegłego roku w stan likwidacji została postawiona inna spółka zarządzana przez dziennikarza – Funwisher. – To przemyślana decyzja biznesowa. O dalszych krokach będę informował zainteresowane strony w odpowiednim do tego czasie – przekazał Jarosław Kuźniar w odpowiedzi na pytania serwisu.

Platforma Funwisher działała na polskim rynku od 2018 roku. Oferowała spersonalizowane życzenia od znanych osób (m.in. Kuby Wojewódzkiego, Roberta Lewandowskiego, Borysa Szyca i Czesława Mozila) w formie wideo. Z ceny każdego zamówienia przekazywano pieniądze na cel charytatywny.

Zainteresowanie okazało się jednak dużo niższe, niż oczekiwano. Firma sprzedała swoje walory za 152 tys. zł. – Start kampanii tuż przed świętami to był zły pomysł, żałuję, że organizatorzy nie odwiedli nas od niego. Straciliśmy pół cennego miesiąca – komentował Kuźniar.

Czytaj też:
Netflix szykuje polski hit. Walka o role prowadzących
Czytaj też:
Będzie nowy kanał TV Republika. Pracuje przy nim ekipa z TVP

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: Wirtualne Media