Media niedawno rozpisywały się na temat dziwnego zachowania Daniela Martyniuka, który publicznie zaatakował swojego ojca. O komentarz ws. zachowania syna została poproszona żona Zenka Martyniuka. Danuta Martyniuk przyznała, że 35-latek dostaje od swojego ojca niemal wszystko, a sam nie płaci nawet za rachunki. Z kolei w rozmowie z "Faktem", wprost stwierdziła, że jej syn jest "narkomanem i ćpunem". – Jestem pewna, że gdy nagrywał ten film, był naćpany – oceniła.
Żona Zenka Martyniuka wyjeżdża z Polski. Samotna podróż
Okazuje się, że Danuta Martyniuk postanowiła odpocząć od codzienności i planuje na miesiąc wyjechać z Polski. Choć żona gwiazdora disco polo sama przyznaje, że nie przepada za dalekimi podróżami i woli wypoczynek w domowym zaciszu, to tym razem postanowiła odwiedzić swoją chrześnicę w dalekiej Australii.
– Marzenie na ten rok mam już spełnione — mówi Danuta Martyniuk w rozmowie z "Faktem".
– Teraz nabrałam wielkiej ochoty na wyjazd i poczułam, że muszę. Dla mnie to dużo, bo ja nie za bardzo lubię wyjeżdżać z domu, a zagraniczne wczasy i wakacje nigdy mnie nie ciągnęły i nie bawiły – dodaje.
Wizyta w Australii ma być dla Danuty Martyniuk, przede wszystkim, okazją do spotkania z rodziną. Tym razem w podróży nie będzie towarzyszył jej mąż, który ma swoje zobowiązania zawodowe.
– Cieszę się, bo spędzę w końcu trochę więcej czasu chrześnicą i jej dziećmi, a to prawie jak moje wnuki. Santa z mężem i dwójką dzieci mieszkają tam na stałe. Nadrobię wreszcie zaległości rodzinne. Tak naprawdę tylko dlatego lecę, zależy mi najbardziej na spotkaniu z bliskimi, no i z siostrą Ewą i szwagrem się zobaczę, którzy już w listopadzie tam wyjechali i planują zostać tam dłużej. Ja do Polski wrócę dopiero w kwietniu – mówiła w rozmowie z "Faktem".
Czytaj też:
Trzaskowski nagrał filmik z Martyniukiem. "Przesympatyczny człowiek"Czytaj też:
Gwiazdor disco polo pójdzie w politykę? Zdradził, czy będzie kandydował