Mąż znanej piosenkarki o swoim małżeństwie. "Ta relacja powstała z wiary"

Mąż znanej piosenkarki o swoim małżeństwie. "Ta relacja powstała z wiary"

Dodano: 
Kevin Mglej i piosenkarka Roksana Węgiel
Kevin Mglej i piosenkarka Roksana Węgiel Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Kevin Mglej opowiedział o początkach związku z Roksaną Węgiel. Wierzy, że była to boska interwencja.

Przez wiele miesięcy serwisy plotkarskie rozpisywały się o związku 19-letniej piosenkarki Roksany Węgiel ze starszym o osiem lat marketingowcem i muzykiem, Kevinem Mglejem. Pisano nie tylko o dzielącej ich różnicy wieku, lecz także o tym, że mężczyzna ma już dziecko z inną kobietą. Pomimo wielu nieprzychylnych komentarzy, para zaręczyła się w ubiegłym roku. W marcu wzięli ślub cywilny, a piosenkarka przyjęła nazwisko Węgiel-Mglej. Kilka miesięcy później odbył się ich ślub kościelny i wesele.

Kevin Mglej opowiedział, co połączyło go z Roksaną Węgiel. Wiara w Boga była tu kluczowa

Zarówno Roksana Węgiel, jak i Kevin Mglej są osobami wierzącymi, o czym mówili w różnych wywiadach. Teraz muzyk opowiedział o początkach ich związku dla youtube'owego kanału Studio Raban. Okazuje się, że prosił Boga, żaby dał mu jakiś znak i tak się stało.

– Ta relacja powstała z tej wiary. Kiedy Roksana przyszła do nas, do studia, robić pierwsze wspólne numery, to od razu zaczęliśmy rozmawiać o wierze. Ja miałem krzyż i chyba Roksana zagaiła na zasadzie: "o, masz krzyż" – wspominał. – Wtedy, tak po ludzku, nie wydawał to się najrozsądniejszy związek – na pewno z jej strony, jednak jestem od niej trochę starszy, mam też syna z poprzedniego związku – więc nie wyglądało to raczej dobrze. Ale zaczęliśmy rozmawiać i ja też bardzo dużo się modliłem, żeby osoba, którą spotkam na swojej drodze, była tą ostatnią, od Pana Boga – opowiadał.

Kevin Mglej jest przekonany, że miłość, która ich połączyła, to wynik boskiej interwencji. Utwierdza go w tym przekonaniu sytuacja, która spotkała go w czasie, gdy wracał rekolekcji.

– Wsiadam do auta i dostaję SMS-a od Roksany: "Cześć, modliłam się za ciebie z rodzicami". Ja mówię – co jest grane? Pamiętajmy, jesteśmy w show-biznesie, mamy na tamten moment 17-letnią gwiazdę popu, która absolutnie nie miała żadnego sygnału, że jestem w kościele, tak naprawdę rozmawialiśmy kilka razy. Czemu wysłała tę wiadomość? Z jej historii wynika, że po prostu poczuła, że się musi za mnie pomodlić z rodzicami i wysłać mi tę wiadomość, więc ją wysłała. Więc ja w odwdzięczeniu się za to wysłałem jej notatki z rekolekcji i powiedziałem – słuchaj, bo tu jest taka piękna "Pieśń nad Pieśniami" i ona cudownie opisuje miłość i weź tak sobie zapamiętaj ogólnie, w domyśle na przyszłość. Czemu jej wtedy wysłałem te notatki? Nie wiem, ale w takim dużym momencie rozterki, czy aby na pewno jestem mężczyzną, w którego powinna się emocjonalnie angażować, Roksana pojechała na adorację do Dębowca – opowiadał mąż piosenkarki.

Tam Węgiel miała szukać odpowiedzi na to samo pytanie i otworzyła Pismo Święte dokładnie na tych czterech wersach "Pieśni nad Pieśniami", które wcześniej wysłał jej Kevin. W ten sposób zaczęła się ich relacja.

– I od tamtej pory mieliśmy już randki różańcowe, i tak, krok po kroku, jesteśmy razem – podsumował Mglej.

Czytaj też:
Problemy z sylwestrem TV Republika. Tego się nie spodziewali
Czytaj też:
Była gwiazda TVP prowadzącą znany program newsowy. Nowa odsłona

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: YouTube/Studio Raban