HBO podjęło się produkcji serialu opartego na powieści J. K. Rowling, na który z ogromną niecierpliwością czekają fani Harry'ego Pottera na całym świecie. Historia młodego czarodzieja i jego przyjaciół, jak zapewnia producent, ma stanowić "wierną adaptację ukochanej serii książek". Może się to jednak nie udać, bo jednocześnie "projekt skierowany jest do współczesnego odbiorcy" i " w procesie castingu postawiono na różnorodność".
Czarnoskóry aktor w roli Severusa Snape? Opis postaci jest inny
Jak już informowaliśmy, amerykańskie portale donoszą, że w rolę Severusa Snape'a, mrocznego nauczyciela w Hogwarcie, ma wcielić się czarnoskóry brytyjski aktor, pochodzący z Ghany 34-letni Paapa Essiedu. Sęk w tym, że zarówno w filmowej adaptacji powieści, jak i w szkicach do książki autorstwa Rowling, ta wyrazista postać ma ziemistą, jasną skórę.
The Hollywood Reporter podał, że 34-latek jest jednym z głównych kandydatów do roli profesora Snape'a w serialu HBO, który ma zadebiutować w 2026 r. Doniesienia te potwierdziły także serwisy Deadline oraz Variety. Jednocześnie portale zastrzegają, że na razie aktorowi nie złożono żadnej formalnej oferty, a jego zespół nie rozmawiał z przedstawicielami HBO na temat potencjalnej umowy. Samo HBO nie potwierdza tych spekulacji.
Kto zagra Voldemorta? Fani protestują
Media spekulują też o innej kluczowej postaci w "Harry'm Potterze". Największego wroga młodego czarodzieja grał dotychczas Ralph Fiennes. Aktor w ostatnim wywiadzie przyznał, że w postać "Sami wiecie kogo" powinien teraz wcielić się Cillian Murphy.
O tym, że Cilian Murphy, zdobywca Oscara za rolę w "Oppenheimerze", jest rozważany do roli Voldemorta w serialu "Harry Potter" wspomniał podczas rozmowy z Raplhem Fiennesem dziennikarz programu "Watch What Happens Live". Gwiazdor filmów o słynnym czarodzieju wprost stwierdził, że to "fantastyczny aktor". – To wspaniała sugestia. Byłbym absolutnie za Cillianem – stwierdził Fiennes.
Co ciekawe, taki pomysł nie przypadł do gustu część internautów. Voldemort to znienawidzona postać i jednoznacznie zły charakter, a fani Ciliana Murphy'ego nie chcieliby oglądać aktora w takiej kreacji, żeby nie stracić do niego sympatii.
"Jest na to zbyt dobry", "Nigdy by się na to nie zgodził", "Nie pasowałby mi" – można przeczytać na platformie X.
twitterCzytaj też:
Koniec takich seriali w TVP. "Wszystko pójdzie do kosza"Czytaj też:
Kultowy serial TVP powraca. Będzie zmiana w obsadzie?