Wytwórnia chce na nowo zaktywizować swoje największe marki, które w minionych latach pozostały w dużej mierze uśpione. Jedną z nich ma być władca “Władca Pierścieni". Warner Bros chce śladem innych wytwórni opowiadać historie powiązane z filmową trylogią, ale rozgrywające się w innych czasach. Jeszcze w grudniu do kin trafi więc animacja “The War of the Rohirrim”, ale ma to być dopiero początek.
Warner Bros zapowiedział bowiem premierę filmu aktorskiego “The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum" na 2026 rok. Główne role na planie filmu będą pełnić Andy Serkis i Peter Jackson, którzy byli zaangażowani w tworzenie oryginalnej trylogii, co ma zagwarantować komercyjny sukces. Czy tak się stanie?
Na razie wiadomo, że za reżyserię “The Lord of the Rings: The Hunt for Gollum” będzie odpowiadać Andy Serkis, który dodatkowo ponownie wcieli się w jednego z powierników pierścienia. Reżyser oryginalnej trylogii Peter Jackson ma z kolei czuwać nad filmem jako producent.
Nowy "Władca Pierścieni". O czym będzie?
Wytwórnia nie zdradziła zbyt wielu informacji na temat planowanej produkcji. Hasło "The Hunt for Gollum” prawdopodobnie dotyczy wydarzeń opisanych przez Aragorna i Gandalfa w trakcie narady u Elronda. Jak dowiadujemy się z zamieszczonej w “Powrocie króla” Kroniki Lat w roku 3009 Trzeciej Ery (czyli na dziewięć lat przed większością akcji “Władcy Pierścieni”) wyruszyli oni na poszukiwania Golluma w celu odkrycia tajemnicy Jedynego Pierścienia. Przez osiem lat tropili go po różnych zakątkach Śródziemia, ale nigdy nie zdołali dopaść Golluma, ponieważ ten zapuścił się aż do Mordoru, gdzie został pojmany przez sługi Saurona.
Po tym, jak Sauron wydobył z Golluma informacje o dalszych losach pierścienia oraz istnieniu Bagginsa i krainy znanej jako Shire, zdecydował się wypuścić go na wolność. W 3017 roku Aragorn natrafia na trop Golluma na Martwych Bagnach i następnie transportuje go do elfów mieszkających w Mrocznej Puszczy.