W ostatnich tygodniach media donosiły o wielu zmianach personalnych w mediach publicznych. Spekulacje dotyczące zwolnień dziennikarzy dotyczyły głównie prowadzących serwisy informacyjne i programy publicystyczne. Okazuje się, że rewolucja kadrowa szykuje się również w sferze rozrywki. Według medialnych doniesień, pracę mogą stracić m.in. Przemysław Babiarz, Rafał Brzozowski czy Sławomir i Kajra.
Norbi o przejęciu TVP. Nie wierzy, że coś się zmieni?
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał w środę prezesów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Nowe zarządy spółek zostały wyłonione przez nowe rady nadzorcze powołane przez ministra.
Na temat zmian we władzach Telewizji Polskiej wypowiedział się znany prezenter TVP i muzyk – Norbi. Showman prowadzi w Telewizji Polskiej programy "Jaka to melodia?" i "Koło fortuny". Angażowany jest także przy okazji plenerowych imprez stacji.
– Trudno powiedzieć. Widzę, że to są polityczne zagrywki, ale z drugiej strony, ciekaw jestem, czy gdyby taka nowa stacja informacyjna powstała, czy to nie jest trochę tak, że jak będzie nowa telewizja, to będzie znowu rządowa, tylko jakby na nutę temu rządowi, który teraz rządzi? Więc to jest sprawa dość taka, powiedziałbym... Będzie się ciągnęło to moim zdaniem – stwierdził Norbi pytany o ocenę zmian w TVP w rozmowie z Plejadą.
Muzyk zasugerował również, że nie będzie miał nic przeciwko współpracy z nowym zarządem, podkreślając, że nie łączy poglądów politycznych z życiem zawodowym.
– Jestem daleko, na szczęście, od tego. Nie moja rzecz, ale ciekawie się ogólnie to wszystko zaczyna. Jak ktoś ma dużo czasu, to fajnie podglądać obrady Sejmu i te wszystkie rzeczy, które się dzieją. No polityka. Polityka, panie – mówił.
Czytaj też:
Rewolucja w programach rozrywkowych TVP. "Zmiany prowadzących jeszcze w styczniu"Czytaj też:
Zaskakujące informacje o córce nowej twarzy "Wiadomości" TVP