Dziennikarze agencji informacyjnej Associated Press dowiedzieli się, że Stevenson zmarł w niedzielę, jednak wiadomość o jego śmierci dotarła do mediów we wtorek.
Urodził się w Irlandii
Aktor urodził się w Lisburn w Irlandii Północnej w 1964 roku. Po ukończeniu Szkoły Teatralnej "Old Vic" w Bristolu i po latach pracy w brytyjskiej telewizji, zadebiutował w filmie Paula Greengrassa z 1998 roku "Sztuka latania". W 2004 roku pojawił się w "Królu Arturze" Antoine'a Fuqua jako rycerz okrągłego stołu, a kilka lat później zagrał główną rolę w filmie Marvela "Punisher: War Zone".
Chociaż "Punisher" nie był najlepiej ocenianym filmem, Stevenson zdecydował się wystąpić w kolejnych produkcjach Marvela. Zagrał w pierwszych trzech filmach "Thor", w których wcielił się w asgardzkiego wojownika Volstagga. Świetnie zagrał również w takich filmach jak trylogia "Niezgodna", "G.I. Joe: Odwet" i "Transporter: zatankowany".
Na małym ekranie w serialu "Rzym" wcielił się w postać Tytusa Pullo. Ta rola miała duży wpływ na jego karierę — zapewniła mu popularność w Stanach Zjednoczonych i kartę SAG w wieku 44 lat. Popularny serial trwał od 2005 do 2007 roku.
— To był jeden z najważniejszych okresów w moim życiu — powiedział Stevenson w wywiadzie. — To sprawiło, że usiadłem we własnej skórze i powiedziałem: po prostu wykonuj swoją pracę. Wystarczy praca.
"Awanturniczy wojownik"
W recenzji "Rzymu" opublikowanej w czasopiśmie "Variety" Brian Lowery napisał: "okazały Stevenson z pewnością wyróżnia się jako awanturniczy i niezbyt bystry wojownik – siła natury, która pomimo swoich ekscesów jakoś ląduje na nogach".
Był Czarnobrodym w serialu Starz "Piraci", komandorem Jackiem Swinburne w niemieckim serialu telewizyjnym "Das Boot" i Othere w "Wikingach". Stevenson występował również jako Gar Saxon w "Star Wars Rebels" i w "Wojnach Klonów", a także zagrał rolę Baylana Skolla w nadchodzącym serialu "Ahsoka" rozgrywającym się w uniwersum Gwiezdnych Wojnen. Ośmioodcinkowy sezon będzie miał premierę w sierpniu.
W wywiadzie dla "Backstage" w 2020 roku Stevenson powiedział, że jego idolami aktorskimi byli "tacy ludzie jak Lee Marvin i Gene Hackman". — Oni nigdy nie zhańbili się złym występem, byli odważni i nieustraszeni w tym, co robili — powiedział Stevenson o swoich autorytetach. — Moim ideałem nigdy nie był młody, przystojny frontman; to byli mężczyźni, z którymi mogłem się identyfikować — powiedział.
Stevenson miał trzech synów z włoską antropolożką Elisabettą Caraccia, którą poznał podczas zdjęć do "Rzymu".
Czytaj też:
Nie żyje rosyjski wiceminister. Wracał z podróży służbowejCzytaj też:
FBI odzyskało rekwizyt filmowy skradziony z muzeum. Czemu nie oparł się złodziej?