"Zło czai się za rogiem… I w każdym z nas" – takie hasło zapowiadało czwartkową konferencję prasową w sali KinoGramu w Warszawie. Podczas spotkania deweloperzy z niezależnego studia RedDeer.Games (RDG) ogłosili, że zaczęli pracę nad grą wideo na podstawie kultowego kryminału autorstwa Leopolda Tyrmanda.
"Czy »Zły« jest dobry?" – zastanawiali się na początku wydarzenia Marta Frankel-Dominik i Michał Maciej Lisiecki – przedstawiciele zespołu, który pracuje nad projektem. W ten sposób odnieśli się tytułowego "Złego", tajemniczego bohatera prozy Tyrmanda. Jak zapowiedziano, właśnie na tej postaci oprze budowa wirtualnego świata.
RedDeer.Games – niezależne studio
RedDeer.Games (RDG) to niezależne studio deweloperskie, prowadzące działalność na rynku gier wideo od 2019 roku. Niespełna dwa i pół roku wystarczyło, aby spółka zadebiutowała wśród czołówki polskich producentów gier w rankingu miesięcznika "Forbes".
Aktualnie spółka ma w swoim portfolio blisko 100 zakontraktowanych tytułów. RDG prowadzi działalność w trzech biurach – w Warszawie, Szczecinie oraz Barcelonie, gdzie trwa rekrutacja. Marta Frankel-Dominik – osoba odpowiedzialna za relacje międzynarodowe – wskazała w swoim wystąpieniu, iż w przyszłości firmę czeka poszukiwanie finansowania. Natomiast prezes zarządu RedDeer.Games Michał Maciej Lisiecki poinformował, że w trakcie prac nad grą na podstawie "Złego" RDG będzie współpracować z Destructive Creations. Spółka ta od 2014 roku tworzy i wydaje oryginalne tytuły, a na swoim koncie posiada zróżnicowane portfolio projektów deweloperskich i wydawniczych.
Nowoczesna licencja, międzynarodowy projekt
Studio RDG pozyskało 20-letnią, nowoczesną licencję na adaptację prozy Leopolda Tyrmanda. "Zły" to jedna z najbardziej znanych powieści autora, okrzyknięta nawet "najpopularniejszym kryminałem PRL". Książka opowiada o Warszawie lat 50. XX w. Tytułowy bohater na własną rękę wymierza sprawiedliwość chuliganom, złodziejom i zorganizowanej przestępczości w sytuacjach, w których nie radzi sobie Milicja. Teraz przesiąkniętą mrocznym klimatem opowieść Tyrmanda zespół RedDeer.Games chce przełożyć na grę.
Projekt na podstawie "Złego" ma posiadać charakter międzynarodowy. W związku z tym, poza polskim rynkiem gra będzie mieć nazwę "The Evil One. The man with the white eyes". Fani mogą spodziewać się jej rozpowszechnienia między innymi w Hiszpanii. Gra akcji z elementami przygodowymi zaoferuje 7-10 godzin rozrywki, około 50 zadań i 6 lokalizacji. Będzie dostępna na wszystkie możliwe platformy i konsole gier, ale wyłącznie dla osób powyżej 16. roku życia. Spodziewana data premiery to 2025 rok. Więcej szczegółów mamy poznać na drugiej konferencji prasowej, która odbędzie się jeszcze w tym roku. Z kolei już teraz twórca zaprosili do udziału w konkursach na komiks i grę planszową opartą na prozie Tyrmanda. Zwycięzcy mogą liczyć na publikację prac oraz nagrody pieniężne (łączna pula nagród to 21,5 tys. złotych).
"Zły". Fascynujący świat Warszawy lat 50.
W trakcie czwartkowej konferencji gościem w formie online był syn Leopolda Tyrmanda. – Myślę, że ze wszystkich książek mojego ojca ta naturalnie nadaje się do adaptacji. Ten świat jest fascynujący – Warszawa lat 50., koniec II wojny światowej, ruiny, rosnący komunizm – mówił Matthew Tyrmand.
Z kolei Michał M. Lisiecki zaznaczył, że praca nad powstaniem gry nie jest łatwa między innymi ze względu na cenzurę, której twórczość Leopolda Tyrmanda była poddawana w czasach PRL.