Mściciel zwykle przyjeżdża autobusem. To jego ulubiony sposób podróżowania.
Tam, dokąd dojechać nie może (nawet Ameryka ma swoje białe plamy na mapie tamtejszych pekaesów), dojdzie na własnych nogach. Nie ma własnego domu, nie nosi ze sobą walizki czy plecaka. Śpi w tanich hotelach. To, czego potrzebuje, kupuje na miejscu: nowy T-shirt, szczoteczkę do zębów, czasem mapę. Niczego nie oczekuje, a już najmniej tego, że ktoś będzie wtrącał się w jego sprawy. Nie jest gadatliwy, woli słuchać i wyciągać wnioski.
Źródło: DoRzeczy.pl