Znana kolarka poinformowała o swojej stracie w sobotę przed południem. Kradzież miała mieć miejsce noc wcześniej. Włoszczowska opublikowała też apel do złodziei:
"Drodzy złodzieje. Koniec kariery nie oznacza, że przestaję jeździć na rowerze. Mam nadzieję, że sumienie, a prędzej argument, że nikt tych rowerów nie kupi, sprawi, że porzucicie je w miejscu, gdzie władze będą mogły je odnaleźć" – czytamy w jej instagramowym wpisie.
Sprawa zaginionego sprzętu okazała się na tyle poważna, że zainterweniować postanowił prezydent Andrzej Duda.
"UWAGA! Okradziono Maję Włoszczowską. Złodzieje zabrali Jej 3 rowery. Przeczytaj charakterystykę, może pomożesz!" napisał prezydent na Twitterze.
twitter
Odnaleziona zguba
Dramat kolarki nie trwał długo. Jeszcze w sobotę wieczorem Włoszczowska poinformowała o sukcesie policji i odnalezieniu rowerów.
"Dostałam właśnie najlepszą możliwą dziś wiadomość. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze odzyskali wszystkie moje rowery i zatrzymali sprawcę włamania!" – czytamy w jej wpisie na Facebooku.
"Bardzo dziękuję jeleniogórskiej Policji oraz wszystkim, którzy zaangażowali się w sprawę. Przyznam, że nie spodziewałam się aż tylu udostępnień i wiadomości z wieloma bardzo ciekawymi sugestiami. Nie wierzyłam też, że uda się rowery odzyskać, tym bardziej tak szybko! Już widziałam je poza granicami kraju albo rozebrane na części" – dodała.
facebook
Maja Włoszczowska wciąż pozostaje jedyną Polską mającą w dorobku medal olimpijski w kolarstwie. Udało jej się zdobyć srebro w 2008 roku w Pekinie, a następnie w 2016 r. w Rio de Janeiro.
W 2010 roku wywalczyła złoty medal w mistrzostwach świata. Oprócz tego czterokrotnie stawała w tych zawodach na drugim stopniu podium.
Kolarka zakończyła karierę 2 października zdobyciem srebrnego medalu mistrzostw świata w maratonie MTB.
Czytaj też:
Foreman vs Ali. "Rumble in the jungle" - najsłynniejsza walka bokserska w historiiCzytaj też:
Wkrótce drugi sezon "Wiedźmina". W sieci pojawił się nowy zwiastun