"Romantyczna scena rozegrała się w warszawskim klubie Galeria, który słynie z organizacji wieczorów karaoke. Goście lokalu musieli być bardzo zdziwieni, gdy zobaczyli, że na scenę wskakuje rozochocony Rafał Brzozowski i chętnie chwyta za mikrofon, by dać popis wokalny" – opisuje serwis pudelek.pl.
– Sam Rafał wzbudził niemałą sensację swoją osobą, na co dzień związany z TVP, pewnym krokiem wszedł na scenę gejowskiego klubu z karaoke i dał popis scenicznych umiejętności – relacjonuje informator portalu. Nie zabrakło też okazywania czułości partnerce pod tęczową flagą.
Portal przypomina też jeden z wywiadów, w którym Rafał Brzozowski podkreślał, że nie chce być łączony z poglądami polityczno-społecznymi prezentowanymi w TVP. – Staram się być całkowicie apolityczny, bo pracuję w rozrywce, a uważam, że w rozrywce nie powinno być polityki – mówił piosenkarz w rozmowie z "Wprost".
Porażka na Eurowizji
Ostatnio o Brzozowskim głośno było w kontekście konkursu Eurowizji.
W maju Rotterdamie odbył się drugi półfinał Eurowizji 2021. Wystąpili w nim reprezentaci z 17 państw, spośród których wyłoniono finałową dziesiątkę. Były to: Norwegia, Izrael, Rosja, Azerbejdżan, Malta, Litwa, Cypr, Szwecja, Belgia, Ukraina, Albania, Serbia, Bułgaria, Mołdawia, Portugalia, Islandia, San Marino, Szwajcaria, Grecja i Finlandia.
Niestety, do finału nie zakwalifikował się reprezentant Polski. Rafał Brzozowski z piosenką "The Ride" odpadł z konkursu. Głos w tej sprawie zabrał prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski, który stwierdził, że występ Brzozowskiego był jednym z najlepszych na Eurowizji 2021.
Czytaj też:
Steczkowska za Górniak. Zmiany w składzie jury programu TVP