Żona Cezarego Pazury opublikowała na swoim profilu na Instagramie post, w którym zwraca uwagę, że jej zdaniem ludzie niesprawiedliwie traktują i oceniają celebrytów.
Kłamcy w show-biznesie, tak jak w innych zawodach
"Celebryta to już nie-człowiek, nie-matka, nie-ojciec, nie-syn, nie-córka, tylko kupa, której można przypisać każdą przywarę tego świata. Niektórzy pogrążając się w swojej 'fajności', zabawiając świat, nie mogą się powstrzymać, aby nie dodać sławnego już 'celebryci kłamią'. Pewnie niektórzy kłamią, tak samo jak: piekarze, lekarze, prawnicy, politycy, biznesmeni i księża" – napisała.
Edyta Pazura argumentuje, że "celebryci to też tacy ludzie, którzy biorą udział w akcjach charytatywnych, mówią o kryzysie klimatycznym, wspierają słabszych, walczą o prawa kobiet i mniejszości, a czasami dokonują niemożliwego dzięki swojemu 'celebryckiemu' nazwisku. Nie tylko podróżują na Zanzibar..." – podkreśliła, nawiązując w ten sposób do egzotycznych wakacji swoich kolegów i koleżanek z branży.
Pazura: Ktoś otruł mi psa
Dalej stwierdziła, że "szlag ją trafił", kiedy "wczoraj siedząc do 3.00 w nocy i przygotowując materiały o karmieniu piersią z okazji Światowego Tygodnia Karmienia Piersią, znowu przeczytałam 'celebryci kłamią'".
"Chyba czas się wycofać, bo nie chciałabym, aby znowu mi ktoś psa otruł... Szkoda też mojego wysiłku, lepiej się dobrze wyspać, niż później czytać że ktoś ma bekę nazywając mnie kłamcą czy ekspertką... Dbajcie o siebie i bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy. I tak już jest wystarczająco paskudnie" – stwierdziła Edyta Pazura.
Czytaj też:
"Szczepienie to nie tylko twoja sprawa". Pazura w spocie rządowej kampanii